Bez przeglądarki internetowej nic w Internecie nie zdziałamy. W dzisiejszym teście spróbuję przedstawić najpopularniejsze z nich. Pod uwagę jest brana funkcjonalność, łatwość obsługi, bezpieczeństwo i szybkość działania. Przeglądarki w teście to: Opera, Mozilla Firefox i Internet Explorer.
Zacznijmy od ilości funkcji. Na tym polu wyraźnie prowadzi Opera. Bardzo dużo funkcji, możliwość pracy w zakładkach. Ba, można nawet sterować głosem. Firefox również oferuję pracę w zakładkach, lecz nie jest to tak wygodne jak u konkurenta. W tyle zostaje Internet Explorer z minimalną ilością funkcji.
Pod względem łatwości obsługi wygrywa Firefox. Bardzo łatwo się we wszystkim połapać, nawet laik nie będzie miał problemu z jej obsługą. IE również łatwo obsługiwać, czego nie można powiedzieć o Operze. Interfejs jest taki… dziwny.
W kwestii bezpieczeństwa najwięcej może powiedzieć Opera. Jest to bardzo bezpieczne oprogramowanie, bez dziur. Firefox na drugim miejscu, a IE daleko, daleko w tyle. Haker bez problemu dostanie się do naszego komputera przez tą wyszukiwarkę. Codziennie są odkrywane nowe dziury, a nowe patce i usprawnienia wiele nie dają.
Szybkość działania jest względnie taka sama, może troszeczkę szybciej chodzi Opera.
I tak dobrnęliśmy do końca krótkiego porównania. Dla laików polecam Firefoxa, dla bardziej zaawansowanych użytkowników Operę, a IE nie polecam wcale. Ma najsłabszą łatwość obsługi, a dziur jest tu tyle, co o w szwajcarskim serze. Większość użytkowników Internet Explorer nie zdaje sobie sprawy z tego, że są jeszcze inne, dużo lepsze przeglądarki. Wynika to z nieznajomości tematu, ale cóż….
Kubashenko |