Odtwarzacz MP3 Digison 512mb Zawsze chciałem mieć Mp3’jke. Kiedy uzbierałem wystarczająco pieniędzy , żeby sobie kupić MP3 od razu poleciałem do sklepu. Oglądałem na półce wszystkie MP3 i na wszystkie miałem za mało! Tylko jedna kosztowała 155zł. Pojemność 512mb. Dziwicie się? To przecież tanio! 155zł i to jeszcze 512mb... oczywiście po kupnie tego MP3 okazało się , że tak naprawdę ma 493mb ! Firma : Digison. Teraz już wiadomo , czemu była taka tania. Zupełnie nieznana firma (sam o takiej nie słyszałem). Szczerze mówiąc ... nie polecam tego MP3.
Włącza się BARDZO powoli. Najpierw wyświetla się napis „Digison MP3” i tak siedzi tam 3-4 sekundy. Potem reklama strony internetowej z MP3’jkami do USB. Więc na samo włączenie odtwarzacza czekamy ok. 7 sekund.
Drugi minus : Przełączając utwór , z jednego na drugi musimy czekać też bardzo długo. Jest to bardzo powolne ok. 3-4 sekundy. Kiedy chcemy polecieć kilka piosenek do przodu najpierw muszą pokazać się wszystkie , przez jakie lecimy. Zagrają sekundę i jedziemy dalej. Sam nagrałem na niego tylko 42 piosenki. Jakbym chciał polecieć z 1 na 42 nie lecąc w tył zajęłoby mi to ok. 84 sekund. (1:24) Czyli BAAAARDZO długo.
Plusy są takie , że w odtwarzaczu możemy słuchać Radia , nagrywać rozmowy no i słuchać muzy bez trzeszczenia. Zestaw kupiłem wraz ze srebrnymi słuchawkami. (Rozwaliły się po 2 dniach : 3 minus! Niesolidne słuchawki!). Zniszczyły się przy tym , kiedy próbowałem je przełożyć przez przejście z plecaka. Nie udało się. Kupiłem lepsze , solidne Philipsa i jest super. Więc jak kupimy ten zestaw polecam lecieć po nowe słuchawki...
Powiedziałem : „Słuchać muzy bez trzeszczenia” , rzeczywiście ... nie trzeszczy. (Przy głośności 1-22 przy starych słuchawkach potem okropnie trzeszczy)
Podsumowanie : Po prostu : Nie polecam tego MP3 ! Radzę kupić droższego i lepszego. Zakupu będę bardzo żałował
Punisher
|